Wzgórza jeszcze szarobure, drzewa bezlistne. Kwitnie za to jak szalone runo leśne: pierwiosnki wyniosłe i lekarskie, zawilce gajowe, barwinki, ziarnopłony wiosenne. Filipa Góra znana jest z roślin kserotermicznych, gatunków zupełnie odmiennych od znanych mi roślin górskich, wobec czego pilnie wypatruję czegoś nieznanego. Idę na sąsiedni pagór. Wśród wypłowiałych zeszłorocznych traw zauważam coś intensywnie niebieskiego. Na pierwszy rzut oka to Miodunka, tyle że na pewno nie M. ćma, bo kwiaty ma dużo bardziej okazałe i liście większe, w dotyku bardzo miłe, mechate. Szperam w atlasie roślin...to Miodunka miękkowłosa, w Polsce rzadka i występuje głównie na południowym wschodzie. Obiecuję sobie tu wrócić jeszcze kilka razy tej wiosny, bo rosną tu wyjątkowe rośliny o czym warto poczytać na stronie http://napogorzu.blogspot.com/2011/10/gora-filipa.html Tekst i zdjęcia ⓒ Ewa Bujalska.